Dziwny jest ten świat czyli komparatystyka na UJ
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Dziwny jest ten świat czyli komparatystyka na UJ Strona Główna
->
egzaminy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
----------------
ogloszenia
spostrzeżenia
pytanka
pomysly
egzaminy
dyzury
imprezy kulturalne i inne
kupie sprzedam szukam
zasady na forum
III rok
----------------
literatura porownawcza
pozytywizm i Młoda Polska
retoryka i stylistyka
teoria języka
historia filozofii
literatura polska XX wieku
seminaria licencjackie
kurs pedagogiczny
II rok
----------------
gramatyka historyczna
oswiecenie i romantyzm
jezyki obce
poetyka i teoria literatury
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Monique
Wysłany: Nie 23:11, 17 Cze 2007
Temat postu:
No jasne, że tak się nie robi. Ale mi bardziej chodzilo o to, co było wczesniej. Oceny - racja - mogło mu się zdarzyć (chociaż to nieprofesjonalne, przyznacie), ale odwołanie 40% wykładów (chyba że źle liczę, poprawcie mnie) i zdziwiona mina na egzaminie, że " tyle osób przyszlo i nie można sie był tego spodziewać" to juz przesada.
Slyffka
Wysłany: Nie 16:32, 17 Cze 2007
Temat postu:
Nie wiem, czy oceniam pochopnie, ale widziałam u mojej współlokatorki w indeksie przekreśloną czwórkę i wpisaną gorszą ocenę. Zdała, ale tak się nie robi po prostu.
daria
Wysłany: Nie 11:46, 17 Cze 2007
Temat postu:
No chyba właśnie nie wpisuje już nikomu dwój, więc też to jakoś przemyślał. Może lepiej najpierw poczekajmy, zobaczmy jak to w końcu rozwiązane będzie, nie wieszajmy na nim psów.
Ja nie mówię, że takie sytuacje są normalne i że nic się nie stało. Ale jak już się zdarzyło, to póki nie wiadomo do końca, co on z tym zrobi, to wolałabym go tak nie oceniać pochopnie.
Slyffka
Wysłany: Nie 0:25, 17 Cze 2007
Temat postu:
Ja tego egzaminu nie zdawałam, ale w mojej to tylko kolejny dowód na kompletny brak szacunku zarówno do studenta, jak i do dokumentu, jakim jest indeks. Z tego co wiem zarówno w statusie AGH jak i AP stoi wyraźnie, że ocenę raz wpisaną można zmienić tylko na wyższą. A co to znaczy, że pan egzaminator sobie wpisuje studentowi cztery, a potem przekreśla i zmienia na dwa? Jego wina, popełnił błąd i teraz powinien za to odpokutować poprawiając oceny tylko na lepsze. A jeśli ktoś miał oblać a nie oblał? No trudno, miał niesamowite szczęście. A przepisujący wyniki będzie następnym razem uważał.
Tymczasem okazuje się, że ten zielony dokumencik to takie nic, w którym sobie można wszystko zmieniać, przekreślać itd. Czyli teoretycznie jak ktoś się zorientuje po dwóch latach, że źle sprawdził egzamin, to ma prawo mnie odszukać, kazać podać indeks i zmienić ocenę na niedostateczną. Albo jak tydzień po egzaminie będzie miał zły dzień. To oczywiście skrajne przykłady, ale dokument t dokument, a prowadzący bierze odpowiedzialność za to, co tam wpisze. Jak student się pomyli na egzaminie - jego strata. Tu powinno być to samo.
daria
Wysłany: Sob 23:23, 16 Cze 2007
Temat postu:
Hm... no warunki egzaminu to było przegięcie, tak samo z pedagogiką. Ale pedagogika cała była jednym wielkim przegięcem, mocno zniesmaczającym, to już inna historia.
Jeśli chodzi o te wyniki: no jasne, pomyłka paskudna, bo kosztuje ponad 100 osób naprawdę masę nerwów, zwłaszcza w takim okresie. Ale chciałam tylko napisać na usprawiedliwienie dra Wróbla, że byliśmy przy tym, jak on się zorientował co się stało i wyglądało, jakby miał dostać zawału, naprawdę bardzo się przejął. Przepraszał nas od razu, no w sumie teraz niewiele więcej może, zresztą ta pomyłka to też dużo dodatkowej pracy i stresu dla niego. Naprawdę co do tego to już bym zostawiła bez komentarza, to się nie powinno zdarzyć, ale... się zdarza, po prostu. Na pewno nie z jego złej woli.
Monique
Wysłany: Sob 20:52, 16 Cze 2007
Temat postu:
moja ocena się nie zmieniła po zmianie wyników, ale oświadczam publicznie (bo forum jest publiczne) że jak tylko trochę ochłonę z innych spraw to narobię szumu wokół warunków egzaminu, wyników, ilości wykładów, które się nie odbyły (40%) itp. Kto popiera?
Natalia
Wysłany: Pią 10:35, 15 Cze 2007
Temat postu:
Ten facet do dopiero... nie ma to jak huśtawka emocjonalna dla studentów. nie zazdroszczę, choć zastanawiam się czy to czasem nie na jedno wychoodzi i czy na serio sprawdził te wszystkie prace..
mycha
Wysłany: Czw 23:43, 14 Cze 2007
Temat postu:
mnie to nie dotyczy, ale smieszna sprawa
zycze syćkim zdanego!
daria
Wysłany: Czw 22:49, 14 Cze 2007
Temat postu: Egzamin z literatury powszechnej XX wieku - wyniki
Wyniki z egzaminu u dra Wróbla są nieważne, będzie najprawdopowdobniej jeszcze jeden termin, kiedy trzeba przyjść po właściwy wynik.
Powód: doktor listę z ocenami pisał w tabeli, po czym na koniec posortował nazwiska alfabetycznie, ale ocen już nie dopasował. Także wszystkie oceny, które wpisał dotychczas są przydzielone w cudownie losowy sposób...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin