Autor Wiadomość
Natalia
PostWysłany: Nie 15:38, 03 Gru 2006    Temat postu:

Ktoś coś mówił o cytowaniu treści tego natchnionego forum? Ja się zgadzam, tyle że nie wiem czy hasło absurd jest adekwatne... to jest poprostu... rzeczywistość.
Slyffka
PostWysłany: Pią 23:40, 01 Gru 2006    Temat postu:

Łiiiii! A już się bałam, że jak zrealizuję swoje marzenia i zdam egzaminy z wszystkich trzech literatur powszechnych, to będę wyjątkiem w morzu nieuków... super, że dbają o nas do tego stopnia, by zmieniać nam program w takcie studiów... (zaoczni to jednak fajnie mają). Konia z rzędem pomysłodawcy! Proponuję zbiorowe wyjście do knajpy celem oblania (tfu, tfu!) tego cudownego faktu.

Love UJ Wink
Ewela
PostWysłany: Pią 10:51, 01 Gru 2006    Temat postu: egzamin z literatury powszechnej

hejka
Piszę właśnie tekst dla Plus Ratio o naszych absurdach na polonistyce
czy mogę Was zacytować?
Smile
Zgoda?
mycha
PostWysłany: Czw 11:24, 16 Lis 2006    Temat postu:

powyzej to "jo" Very Happy sorry zaopmnialam sie zalogoac Very Happy
Gość
PostWysłany: Czw 11:23, 16 Lis 2006    Temat postu:

egzaminu z porownawczej zdawac nie musimy ale zalezy chyba jak kto pojmuje "zaliczenie"; formalnego egzamu byc nie moze, ale jakis tescik "na zaliczenie"... czemu nie Confused
qlas
PostWysłany: Czw 0:31, 16 Lis 2006    Temat postu:

zara zara. czy to znaczy ze w ogole nigdy nie musimy zadnego egzaminu z literatury porownawczej zdawac? nigdy przenigdy?
Monika
PostWysłany: Śro 20:25, 15 Lis 2006    Temat postu:

Cóż tu dużo komentować - grejt! :]
Natalia
PostWysłany: Śro 17:00, 15 Lis 2006    Temat postu:

Informacja jest jak najbardziej pewna, może ją potwierdzić Asia, Sandra i Mieszko, którzy słyszeli chyba to samo co ja. I może też dzięki nim udało mi się "przerwać konfrontację", Paulino.
Ale my nie mamy jeszcze tak źle, dowiedzieliśmy się o tym teraz a nie np. w czerwcu III roku. Natomiast prof. Korytowska mówiła coś, że i ludzie z II roku SUM-u również zostali objęci tą zasadą, więc jeśli ktoś nie zdał powszechnej w zeszłym roku, to...
Natomiast, co do rozmowy z panią profesor, to było całkiem miło. Wyjaśniła nam, że egzamin pisemny jest dla nas korzystniejszy, natomiast my poempatowaliśmy chwilę nad losem egzaminatorów zmuszonych do sprawdzenienia prac w efekcie wszystkich studiujących.
Acha i jeszcze jedno: literatury porównawcze - wystarczy zaliczenie, wiec swoją drogą nie rozumiem jak komuś mogli zaliczyć zeszłoroczną ocenę z tego do średniej... no nic. Ja jestem tylko biedną komóreczką tego podlegającego nieustannej przemianie żywego organizmu naszej Alma Mater.
mycha
PostWysłany: Śro 0:08, 15 Lis 2006    Temat postu:

mnie doszly wiesci, ze w tym roku tj drugim mamy zdac egzamin, natomiast na trzecim jest tylko zaliczenie, a pozniej na sum-ie znow egzamin. nie wiem, moze to bzdura kompletna, ale slyszalam to od kilku osob. skoro jednak p. Korytowska tak rzekla, mysle ze to wiarygodniejsze (wybaczcie moi informatorzy Very Happy ) zrodlo Very Happy
no coz, moze blizej sesji zacznie sie cosik wyjasniac Very Happy
qlas
PostWysłany: Wto 23:47, 14 Lis 2006    Temat postu:

że CO?? czemu nam sie co chwila zmienia program studiow?? podobno prawo nie dziala wstecz.. widac co innego prawo i sprawiedliwosc Twisted Evil
paula uswiadomiona
PostWysłany: Wto 18:32, 14 Lis 2006    Temat postu:

a jednak nie wszyscy, ja tego nie wiedzialam i zylam do "przed chwila" w blogiej nieswiadomosci...
w ogole, Natalio, jak Ty przezylas owa konfrontacje face 2 face z Sami-Wiecie-Kim? ja bym wymiekla Wink.
pozdr.
Natalia
PostWysłany: Wto 17:42, 14 Lis 2006    Temat postu: Egzamin z powszechnej

Pewnie wszyscy już to wiedzą, tylko Natalka jak zwykle dowiaduje się ostatnia, ale... W każdym razie dowiedziałam się dziś z ust samej profesor Kortytowskiej, iż w ciągu naszych studiów musimy zdać egzaminy ze wszystkich "literatur powszechnych" tzn. dwa egzaminy do licencjatu i jeden na SUM-ie. Wszyskie te egzaminy są pisemne. Tak tylko informuje k'woli pocieszenia strapionych.
Pozdrawiam!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group